xagata5xx Dołączył: 2015-08-29 Miasto: poznań Liczba postów: 143 4 października 2015, 20:32 Hej, co sądzicie na tematu związku z kobietą, która ma już dziecko? Mówię tutaj o młodej kobiecie, 21 lat, która ma 3 letnie dziecko. Dołączył: 2015-02-10 Miasto: Liczba postów: 2965 5 października 2015, 12:56 nainenz napisał(a):Ja będąc facetem byłabym na nie. Ja również byłabym na nie, będąc nie generalizuję - bo znajdą się i tacy, którzy "wezmą" dziecko w pakiecie z lubi co innego - jeden lubi duże pupy, drugi małe piersi, a inny zwiążę się z dzieciatą rzeczywiscie traktujesz na rowni dupsko kobiece z dzieckiem - to ci wspolczuje.... rozumiem, ze masz jakies traumy z dziecinstwa... To przykre. Nie wierze, ze zrownowazona kobieta jest w stanie cos rownie absurdalnego wyartykulowac. Brrr.... obrzydliwe Edytowany przez 5 października 2015, 12:58 Dołączył: 2009-04-25 Miasto: Leeds Liczba postów: 9204 5 października 2015, 13:48 Moj partnet ma dzieci z poprzednich zwiazkow i nigdy mi to nie przeszkadzalo. Uklada sie miedzy mna a dzieciakami roznie, ale raczej przewaznie na plus wiec i w druga stroe nie mialabym problemow i moj wiem ze tez nie mialby z tym problemu, zwlaszcza ze jego ex zona miala juz swoja 3 jak sie pobierali... Jasne ze latwiej jest jak oboje sa bez bagazu, bez dzieci, bez ex zon/mezow/partnerow, ale swiat nie jest idealny... Dołączył: 2013-03-16 Miasto: Ruda Śląska Liczba postów: 3382 5 października 2015, 14:03 moja znajoma z 5letnim dzieckiem znalazła fajnego, młodego faceta który myśli o przyszłości. Poważny związek. A znowu inna młodsza miała to samo ale teraz niewiem co u niej . nie widzę problemu. Faceci mimo że młodsi (jeden aż o 10 lat) ale na poważnie zainteresowani. I to jest w tym dobre że jeśli facet chce być z kobietą z dzieckiem to widać że mu zależy. Dołączył: 2015-10-04 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 16 5 października 2015, 14:33 Lekki idiotyzm. Pomyśleć, że dziecko to wpadka (choć nie można tak wszystkich od razu oceniać, bo historia może być inna). Ale pomyśleć, że dziewczyna miała dziecko już w wieku 18 lat to troszkę chore, równo pod kopułką na pewno nie miała i zapewne teraz dalej ma siano w głowie. Nie chce tu nikogo obrażać, ale... Facet, który wybiera sobie kobietę z dzieckiem, w dodatku tak młodą popełnia w życiu błąd. sadcat 5 października 2015, 14:50 Każdy może w takiej sytuacji się znaleźć, więc nie powiem nie, jednak gdybym była tą 21latką z dzieckiem, to na jakiś czas bym sobie dała spokój z facetami, z jednym mi nie wyszło i od razu się pakować w następny związek. Nie, skupiłabym się na dziecku, nauce. No chyba, że ktoś by bardzo o mnie zabiegał, ale 2 razy bym się zastanowiła. Dołączył: 2011-02-16 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 3775 5 października 2015, 16:03 znam dziewczynę, która urodziła w wieku 16 czy 17 lat, z ojcem dziecka nie utrzymuje kontaktu, ale znalazła sobie chlopaka, chlopak jej syna akceptuje w pełni (syn ma już ze 3 lata) i sobie żyją szczęśliwie. Dodam, że chłopak jej mniej więcej w jej wieku i są razem ze 2 lata :) unodostress 5 października 2015, 16:33 takiej kobiecie jest o wiele ciężej znaleźć faceta.. 21 lat to taki wiek, kiedy mało który facet myśli by mieć dzieci.. a tym bardziej, że nawet nie jest to jego dziecko. Dołączył: 2012-10-13 Miasto: Wyspa Marzeń Liczba postów: 702 5 października 2015, 17:32 Wychowanie dziecka to trud i koszt, a wychowywanie cudzego dziecka czyni ten trud trudniejszym. Dziewczyna jest młoda 21, dziecko małe 3 - zatem facet musi przejąć całkowicie ich utrzymanie (mamusia zapewne bez zawodu) i sprostać psychicznie. O ile nie ma dzieci, to zapewne szybko pojawi się drugie, "własne". Jeśli dzieciaty, to czy młoda mama da radę kontaktom z nimi? Wg mnie, żeby to miało sens facet musi być stabilny psychicznie i zawodowo - zatem ładne kilka lat tym dziwi, że młoda mama ponosząc odpowiedzialność za malucha nie skupia się na zdobyciu zawodu i zapewnieniu sobie i dziecku utrzymania, tylko angażuje się w związki. Czy jeszcze po przejściach nie dojrzała, czy poluje na kasę? Choć oczywiście miłość dojrzałych i odpowiedzialnych też może dopaść, ale trzeba dać sobie czas, by sprawdzić trwałość uczucia i dłuższy czas ze sobą pochodzić. Tak, czy inaczej dziecko do przedszkola, a mama do pracy. Albo do szkoły, jeśli jej rodziców stać, a narzeczony niech cierpliwie czeka, okazuje troskę i odkłada na wspólną przyszłość. Edytowany przez Kinga156 5 października 2015, 17:48 Dołączył: 2014-03-31 Miasto: Tam Gdzie Pada Najwiecej Liczba postów: 356 5 października 2015, 19:01 a co z tego ze ma dziecko? znam wiele szczesliwych związków zbudowanych w ten sposob :) unodostress 5 października 2015, 19:35 napisał(a):hutshi napisał(a):moja koleżanka ma męża i dziecko z innego związku to ten jej mąż traktuje to dziecko jak psa....a z drugiej strony np ja w życiu bym nie chciała alimenciarzaNatychmiast zostawilabym chama, ktory nie pootrafi okazac szacunku dziecku ( skoro nie potrafi milosci) Jak moze kochac faceta, ktory traktuje jej dziecko jak psa? Jestem w szoku. Wolalbym byc sama z dzieckiem niz na sile udawac rodzine z takim dupkiem.*Co do tematu - nie widze w ogole problemu, ale to chyba dlatego, ze nie mieszkam w Polsce, We Francji kobiety nawet z 3, 4 czy 5 dzieci znajduja partnerow ( faceci z dziecmi lub bez). Jedno dziecko, to pikus. Widze po takiego typu tematach jak jestescie zacofane, Nie myslalam, ze az tak.... SZOK!może we Francji jest więcej rozwodów? Czy to takie wspaniałe ?Wg mnie naturalne jest, że jak poznaje faceta wolałabym by nie miał dzieci i nie był przywiązany "na stałe" do poprzedniej kobiety.. Na pewno jakby mi bardzo zależało to żyłabym z tym, ale jednak każda woli mieć swojego faceta tylko dla siebie, a dziecko jednak stale przypomina, że nie zawsze był z Tobą.
Dołączył: 2011-08-30 Miasto: Rzeszów Liczba postów: 163 31 sierpnia 2011, 21:38 Co sądzicie o związku faceta z kobietą która ma juz dziecko z innym ? myślicie ze takie coś ma sens ? Dołączył: 2010-10-03 Miasto: Wrocław Liczba postów: 1378 1 września 2011, 10:16 Znam taki przypadek .facet poznal duzo starsza od siebie kobiete i to z dzieckiem ok 10lat wiec juz nie było takie male . pokochali się i teraz sa malzenstwem . Evek19 1 września 2011, 10:33 skoro sam nie może miec to jesli uda mu sie pokochac tamto dziecko, otoczyc je troską to dlaczego nie?:D Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 września 2011, 10:35 A dlaczegoby nie??? W moim otoczeniu jest sporo takich par. Wlasnie dziewczyna ma dziecko ,rozstala sie z facetem/mezem i jest z innym. Moj brat byl w takim zwiazku,ze laska miala 2 z innych zwiazkow + 3 ich wspolne. No ,ale niestety zwiazek ten nie przetrwal... Z jej winy. Teraz jest z kobieta ,ktora ma 2 dzieci z poprzednim meze, ale syn jest dorosly, a dziewczynka ma 12 lat,wiec jest luz. Zalezy od czlowieka. Osobiscie nie wyobrazam sobie bycia z innym mezczyzna niz ojciec mojego dziecka... Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 września 2011, 10:37 > Znam taki przypadek .facet poznal duzo starsza od> siebie kobiete i to z dzieckiem ok 10lat wiec juz> nie było takie male . pokochali się i teraz sa> malzenstwem . Oooo to wlasnie niemalze identyczny przyklad jak z moim bratem :-) tylko oni malzenstwem jeszcze nie sa :-) Dołączył: 2010-01-30 Miasto: Słupsk Liczba postów: 22644 1 września 2011, 10:39 > Z dzieckiem, nie z dzieciaczkiem... Eee a dlaczego nie z dzieciaczkiem??? Widac chlopak traktuje male dzieci troszke inaczej niz wiekszosc bezdzietnych facetow,bo uzywa w stosubku do nich zdrobnien i to slodkich. To tak jakby nie wolno bylo mowic dzieciaczek, dzieciatka, malenstwo, bobasek.. Pff kazdy moze nazwac mala istote ludzka, tak jak mu sie to podoba. Dołączył: 2009-04-27 Miasto: Łódź Liczba postów: 1243 1 września 2011, 11:00 kwestia podejścia, jeśli kocha się kobietę to za to jaka jest, a nie za to czy ma lub nie ma dziecka:) choć dla niektórych może to byc problem, ale znam kilka par, którym się udało:) Dołączył: 2008-05-20 Miasto: Olsztyn Liczba postów: 2787 1 września 2011, 12:18 zależy od tego czy facet jest w stanie pokochać to dziecko które jest z innego związku, jeśli tak to nie widzę przeszkód, ale musi podejść do tego dziecka naprawdę jak do swojego, a nie potomka tego innego faceta... jeśli dziecko jest malutkie tym lepiej, wyrośnie przy nowym partnerze mamy i będzie go traktowało jak swojego tatę jeśli jest starsze trzeba do niego dotrzeć, zapewnić, że nie chce się zająć miejsca jego prawdziwego ojca, najlepiej być wtedy dla dziecka towarzyszem zabaw, wsparciem ale i umieć odpowiednio zareagować gdy dziecko robi coś czego nie ogóle moim zdaniem najlepiej jest po prostu nauczyć się z dziećmi rozmawiać i być cierpliwym jeśli one z początku nie chcą nam zaufać, wówczas nie ma żadnego problemu. Edytowany przez YoungLady 1 września 2011, 12:19 uzaleznionaaa Dołączył: 2011-08-30 Miasto: Gdańsk Liczba postów: 41 1 września 2011, 13:41 uważam, że to nic złego, kobieta zasługuje na bycie szczęśliwą, to że nie udalo się jej z jednym facetem i zostawił ją z dzieckiem nie skreśla jej przecież. To zwykła, a może wyjątkowa dla Ciebie kobieta, która po prostu ma dziecko, ale jeśli chcesz się z nią wiązać musisz również zaakceptować i najlepiej pokochać jej dziecko, bo to część jej samej i dziecko będzie dla niej zapewne zawsze najważniejsze ;) sama mam mamę, która wychowala 3dzieci bez ojca i chciałabym żeby kiedyś była jeszcze szczęśliwa z innym facetem, ale to ne jest takie proste znaleźć kogoś wartościowego, tym bardziej, że ona nie szuka na siłę ;) nicola18989 1 września 2011, 18:19 Mój były zostawił mnie dla kobiety o 11 lat od niego starszej z 5-letnim dzieckiem więc mam do tego uraz ale myślę, że jeśli się kochają i On zaakceptował to, że Ona ma dziecko to nie ma w tym nic złego :-) Dołączył: 2011-07-23 Miasto: Niemcy Liczba postów: 3074 3 września 2011, 16:22 Ja jestem tym dzieckiem :P
.